wtorek, marca 06, 2007

Prosumers

Słyszeliście już to nowe słowo?

Prosumers to konsumenci, którzy mają pro-aktywne nastawienie do produktów. Komentują ich własności i jakość, proponują ulepszenia i są w stałym kontakcie z producentami. Wielu producentów, wedle Anthony-ego Williamsa współautora książki "wikinomics: How Mass Collaboration Changes Everything", zrozumiało już znaczenie prosumentów (oj wyszło mi jakoś tak po polsku!) dla własnego sukcesu i popierają ich.

Przeszukałem właśnie Web w nadziei, że stworzyłem nowe polskie słowo ;-). Niestety pojęcie to jest już stosowane i wiele linków (
tu jeden przykładowy) prowadzi na strony, które je używają.

Wikinomics to nowo słów, stworzony przez autorów książki dla zdefiniowania tej nowej sytuacji gospodarczej, która pojawiła się wraz z wiekiem informacji. Definicja ta jest już nawet w Wikipedii. Wikinomics (czyli po polsku należałoby powiedzieć wikinomia, czy nie tak?) to określenie stosowane przez autorów dla teorii i praktyki wpływu masowej kolaboracji na gospodarkę.


Motorem zmian są nowa technologia, która umożliwia komunikację i współpracę w sieci, i pokolenie młodych i aktywnych użytkowników, posługujących się w sposób naturalny tą techniką. Do tego dochodzi łatwość tworzenia nowych treści i sieciowych społeczeństw o wspólnych zainteresowaniach.
Wikinomics to jedna z wielu książek, które w ostatnim okazały się na temat gwałtownych zmian w wieku informacji. Podobnie przedstawia zmiany
Thomas Friedman, znany kolumnista z New York Timesa, w swym płaskim świecie", czy Charles Leadbeater w swej książce "We Think: Why mass creativity is the next big thing" .

Czy autorzy tych książek mają rację? Sądzę, że tak, czego najlepszym dowodem jesteśmy my - twórcy blogów. Bez internetu gryzmolilibyśmy samotnie w naszym kajecikach nasze wspominki. A tak uszczęśliwiamy świat naszymi przemyśleniami, pomysłami, wspomnieniami i tym podobnym. Bogactwo idei ogromne, a i szybkość ich rozprzestrzeniania się zdumiewająca.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Prosumers - nie słyszałem o tym pojęciu, ale w pracy mi się bardzo przyda. Dzięki.