Zakładając konto (to bezpłatne oczywiście) na Flickr długo szukałem informacji o ograniczeniach. Przede wszystkim chciałem wiedzieć ile zdjęć mogę zmagazynować. Flickr ukrył jednak te informacje bardzo umiejętnie.
Dopiero teraz podczas ostatniego uploadu zdjęć Flickr poinformował mnie grzecznie, że na moim koncie jest już więcej niż 200 zdjęć. Te 200 zdjęć to właśnie to ograniczenie dla bezpłatnego konta. Flickr będzie więc pokazywał tylko ostatnie 200 zdjęć. Jeżeli chcę aby ukazały się wszystkie moje zdjęcia to muszę założyć konto pro, które kosztuje około 25 dolarów na rok.
Niby 25 dolarów to nie tak dużo. Co roku jednak płacić te 25 dolarów za te parę zdjęć, które być może nikt nie ogląda, to jednak sporo. Dumałem dobrą chwilę nad tym problemen. Już skłaniałem się do płacenia, aż tu nagle - Pingo! - przyszła świetna idea. Przecież zamiast płacić za konto pro mogę założyć drugie konto i mogę zmagazynować dalsze 200 zdjęć na Flickr. Jak oglądasz zdjęcia na Flickr to szukasz ich i tak przez tagi, a więc konto nie ma znaczenia.
Co będzie jak i ten limit wyczerpie się? Następne konto? Jescze nie wiem.
6 komentarzy:
z tego co sie zdazylam zorientowac, to blox ma calkiem duzo miejsca na zdjecia, serdecznie polecam kontakt z Agentem http://bond700.blox.pl w tej sprawie :)
Dzięki za typ
A ja polecam fotosik.pl lub imageshack.com. Znakomite uploadery i wygoda, bo nie ma ograniczenia co do liczby zdjeć czy wielkości przesyłu...
Wpaniale, własnie o to chodzi. Dzięki
Też polecam imageshack, doskonale nadaje się na bloga bo oferuje linki do miniaturek, dla mnie to było coś niezwykle ważnego w porównaniu z picassa czy photobucket. Flickra jakoś jeszcze nie próbowałem...
imageshack czy snapfish? Jak klicknalem na photo sharing to nagl ezanlazlem sie na snapfish. Ale tam tez oferuja magazynowanie online zdjec bez orgraniczen. wyprobuje.
Flickr jest dobry tylko niestety te ograniczenia
Prześlij komentarz