środa, grudnia 27, 2006

Starożytna wyprawa naukowa

Przeczytałem właśnie historię podbojów Alexandra wiekliego "Alexander the Great - A journey from Greece to India". Ta konfrontacja dwóch światów, wschodu i zachodu to pasjonująca lektura. Wielu twierdzi, że ten grecki sukces nad wschodem, stał się podwaliną naszej zachodniej kultury. To zwycięstwo oświecenia, nauki, sztuki i wolności myślenia nad autorytatywnym i mocno sterowanym religią orientem umożliwiło dalszy szybki rozwój kultury zachodniej i na niej bazującej techniki.

Oprócz bardzo dokładnych opisów bitew można znaleźć w książce Michaela Wooda również wiele informacji o życiu w tamtej epoce. Cały czas zastanawiałem się skąd pochodzą te dokładne informacje z tak odległych czasów (320 lat przed Chystusem). Otóż okazuje się, że podbój świata Alexandra był również wyprawą naukową. Jego olbrzymiej jak na tamtejsze czasy armii (co najmiej 120.000 tysięcy) towarzyszyła spora grupa różnych naukowców. Szli z nim folozofowie, kronikarze i historycy, geografowie, botanicy i zoologowie. Wśród nich tacy znani jak filozof Anaxagoras czy historycy Aristobulus, Callisthenes i Cleitarchus.

Również wielcy tej wyprawy, Nearchus, Ptolemy (założyciel dynastii Ptolomeuszy w Egipcie, której ostatnią królową była Kleopatra) czy Onesicritos, spisali swe wspomnienia. Dodatkowym źródłem informacji są również listy jakie słał Alexander do Grecji. Wśród nich te najsławniejsze do Arystotelesa, który był prze wiele lat jego nauczycielem.

Wszyscy oni opisywali ten całkiem nowy i nieznamy dla europejczyków świat. Z dużą dokładnością zapisywali przebieg samej wyprawy i wszystkich ważnych wydarzeń w jej trakcie. Dzięki nim to wiemy aż tak wiele na temat podboju całego naówczas zanego świata wschodniego.

żaden z tych bezpośrednich tekstów opisujących wyprawę Alexandra do Indii nie przetrwał do naszych czasów. Dysponujemy jedynie późniejszymi opisami historyków greckich (Arrian, Diodorus, Plutarch) i rzymskich (Curtius) z 1 wieku przed i po Chrystusie. Podobieństwo ich opisów jest dowodem na wspólne teskty źródłowe.

Jednak praktycznie wszystkie źródła historyczne są greckie. Podbici Persowie nie pozostawili prawie żadnych wzmianek o wielkiej wojnie Dariusza przeciwko Alexandrowi. Wyłania się w związku z tym pytanie, czy teksty greckie są wiarygodne. Grecy przesadzali nieco i uwypuklali sukcesy i zwycięstwa Alexandra. Kronikarzy tego podboju można porównać do naszej współczesnej propagandy. Celem ich było przedstawić Alexandra w jak najlepszym świetle, donosić tylko o zwycięstwach i bagatelizować porażki. Brak alternatywnych źródeł utrudnia stwierdzenie prawdy historycznej. Historycy, archeologowie i wszyscy inny badacze historii bardzo dawnej mają pełne ręce roboty, aby poprzez studia porównawcze dotrzeć do prawdy o tamtych latach.

Brak komentarzy: