czwartek, czerwca 07, 2007

Blogowe trendy

Mój blogowy Reader (ten od Google) oferuje od niedawna informację o trendach w subskrypcjach. To doskonale ulepszenie.

Ta nowa funkcja informuje ile postów i jakie przeczytałem. Dzięki temu wiem, że w ramach mych 66 subskrypcji przeczytałem w ciągu ostatnich 30 dni 571 postów! Już teraz mnie wcale nie dziwi, dlaczego ostatnio na nic nie mam czasu i jestem taki zmęczony.

Dzięki trendowi wiem również ile postów dziennie ukazuje się w moich subskrypcjach. Masa! Oczywiście prowadzi TechCruch (przeszło 8 postów dziennie) a tuż za nim inne profesjonalne blog technologiczne. Pinoteka Didixi z wynikiem 3,5 posta dziennie stawia dzielnie czoła tej internacjonalnej konkurencji.

Nareszcie więc dokładnie wiem na co poświęcam tak dużo czasu i rozumiem dlaczego mi go brakuje.

Na ten brak czasu narzekają też inni blogerzy - Didixi częściej, a ostatnio też między innymi Empiryk i Marcin M. Może więc również w przypadku blogowania mniej znaczy więcej?

4 komentarze:

emka58 pisze...

Naprawdę pisałam aż 3 dziennie? No to jestem wariatka. Ale teraz i tak się to zmieni, bo szykują mi się wielkie zmiany w życiorysie - no i roboty mam dużo jak nigdy. Więc chyba ograniczę się do jednego. Zresztą - ważna jest jakość, nie ilość, prawda Krzysztofie?

A ten twój reader to pewnie o jakości nic nie mówi? :P

Krzysztof pisze...

Pisałaś naprawdę dużo, ledwo nadążałem z czytaniem. tak więc chyba ten Reader prawdę mówi ;-)

Sądzę, że pisałaś dużo, bo też miałaś dużo do przekazania. zawsze chętnie czytam Twoje Posty i podziwiam ich wysoką jakość.

O jakości to ten Reader na szczęście jeszcze nie wymądrza się. Troche jest on za głupi na to.

Anonimowy pisze...

nie potrzebuje programu zeby wiedziec, iz dziennie spedzam na blogach ca. 2 godziny, a i nie raz, nie dwa niedosypiam, bo przeciez zyc trzeba ;( a tu ciagle dochodza nowe :)))
pozdrawiam, marga

Radek pisze...

To bardzo ciekawe informacje podaje GReader, szkoda że netvibes czegoś takiego nie ma ;)

Dziwią mnie czasami głosy w blogosferze, że ona umiera i jest coraz mniej blogów. Nie zauważam też aby dużo osób rezygnowało z pisania. Jest wręcz odwrotnie - coraz więcej ciekawych blogów znajduję. Czasami mam więc ochotę na akcję "Tylko dwa wpisy tygodniowo" :)