środa, kwietnia 15, 2009

itunes U - demokratyzacja nauki?

Nauka za darmo. Nauka na najlepszych uniwersytetach świata. No i na dodatek nauka praktycznie wszędzie, nawet w podróży, w autobusie czy pociągu do pracy.

Nie, to nie są mrzonki i fantazje. To rzeczywista oferta, dostępna dla wszystkich i do tego za darmo. Dostępna jest ona na portalu "Itunes U" Apple'a. Otóż Apple "namówił" wiodące amerykańskie i brytyjskie uniwersytety - takie jak Stanford, MIT, Yale, Oxford czy Cambridge - aby publikowały wybrane kursy na iTunes. Publikują też nieliczne uniwersytety francuskie i niemieckie.

iTunes U oferuje już przeszło 75000 pików audio czy wideo, w tym wiele pełnych kursów uniwersyteckich. Aby skorzystać z tej wyjątkowej oferty potrzebujemy aplikację
iTunes, którą Apple oferuje za darmo. Na dodatek można pobrać kursy na ipod czy iphone i słuchać ich sobie w drodze.

Czy to nie jest fenomenalne? Przecież jeszcze tak niedawno bariery technologiczne i przede wszystkich polityczne były tak wielkie, że nawet zwykła zagraniczna prasa w Polsce była absolutnym rarytasem. Swego czasu jedynym ale i tak ocenzurowanym oknem na świat było czasopismo "Forum" drukujące wybrane artykuły z prasy zagranicznej. O Oxfordach i MIT można było sobie tylko pomarzyć.

A i na zachodzie dostęp do wiedzy był wtedy elitarny. Koszta studiów były wysokie i nieliczni tylko mogli sobie na to pozwolić.
A tu proszę, elitarne uniwersytety same wchodzą pod strzechy!

Szkoda tylko, że polskie uniwersytety nic nie publikują. Może niedługo zaczną?


6 komentarzy:

froasia pisze...

Myślę, że wiedza z czołowych światowych uniwersytetów nie może stać się powszechnie dostępna. Zapewne jakieś fragmenty można opublikować na iTunes, ale te uniwersytety bazują na elitarności, nie strzelą sobei w kolano w taki sposób. Zrobią może mały ruch, dla dodatkowej promocji, ale nie podetną gałęzi, na której siedzą. Zresztą, wcale mnie to nie dziwi ;)

Krzysztof pisze...

@Froasia, Pewnie, ze nie udostepnia dobrowolnie wszystkiego. Jednak juz to co teraz udowstepniaja to wspaniala oferta dla wszystkich co chca troche liznac tego wspanialego swiata.

Z drugiej strony spojrz na gezety. One tez publikuja w internecie i niejako podcinaja - i to doslownie - galaz na ktorej siedza. Dlaczego wiec to robia? Bo chyba trend raz zaczety trudno zatrzymac. Jezeli jeden zacznie publikowac to inni nie maja innego wyjscia. Jedynym rozwiazaniem jest szukanie nowych metod finansowania.

Anonimowy pisze...

Taa prawdziwej wiedzy pewnie troche malo ale dla laika to co jest to juz cos! Nikt wiedzy waskiej specjalizacji nie bedzie publikowal, mysle, ze raczej to czego szuka i potrzebuje wiekszosc!
W kazdym razie to juz duzy krok do przodu!

Krzysztof pisze...

@Wildrose, też tak uważam. Oferta już teraz jest tak olbrzymia, że absolutnie brak czasu aby zapoznać się ze wszystkim. ;(

Dorota pisze...

Posypaly sie posty na twoim blogu, Krzysztof, bardzo sie ciesze ! I bardzo podoba mi sie ze dzielisz sie informacja na temat iTunes U. Wiedza tez jest po to, zeby sie nia dzielic - bo to wlasnie stymuluje i przyciaga talenty. Froasia to nie jest podcinanie galezi, to jest uzyznianie gleby ! Uwierz mi, ja od lat poruszam sie w swiecie gdzie dzielenie sie wiedza i informacja tworzy ogromna wartosc - i to wlasnie dla tego ktory sie dzieli - to wcale go nie zubaza. (sorry ze pisze bez polskiej czcionki fatalnie wygladaja niektore slowa w moim wykonaniu).
Na razie, ide zaladowac kolejna porcje wiedzy z Yale lub Stanford - na ktora mam ogromny apetyt !
Pozdrawiam,
:D

Krzysztof pisze...

@Dorota, to fajnie, że tutaj zaglądasz.

Wiesz kiedyś slyszalem taką teorię, wedle której rozwój społeczny następował tylko wtedy, kiedy powstawała sytuacja win-win. Wolny dostęp do wiedzy to nie tylko piękna idea, ale typowa sytuacja win-win. Wszyscy korzystają na tym.

Polskie czcionki możesz zainstalować błyskawicznie w control panel pod language i keyboard. Albo pisz na Iphonie jak ja to właśnie robię. ;)