wtorek, czerwca 10, 2008

Papierowe media znikną najpóźniej za dziesięć lat!

Tak widzi przyszłość mediów Steve Ballmer, CEO Microsoftu. W trakcie lunchu z dziennikarzami z Washington Post Ballmer powiedział on, że za dziesięć gazety i magazyny będą dostarczane i czytane wyłącznie w formie elektronicznej. Forma papierowa zaniknie kompletnie.

Chociaż ja sam praktycznie już nie czytam gazet w klasycznej formie papierowej, to jednak ciągle jeszcze jest na nie olbrzymi pobyt. Bardzo wielka masa ludzi nie lubi, a niektórzy wręcz nie potrafią i nie chcą czytać wiadomości przed komputerem. Czy dziesięć lat wystarczy aby zmienić całkowicie te czytelnicze zwyczaje? A no pożyjemy to zobaczymy.


A tak na marginesie to ta przepowiednia przypomina mi te co najmniej dwadzieścia kilka fałszywych prognoz o elektronicznym biurze bez papieru. Praktyka biurowa jest jednak nadal taka, że większość robi sobie notatki na papierze i drukuje regularnie dokumenty. Dokumenty te są wprawdzie zmagazynowane elektronicznie, ale na meetingi drukujemy je po prostu i potem wyrzucamy do kosza. W ten sposób zapotrzebowanie na papier zamiast maleć nadal rośnie.


8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Też mam wątpliwości co do tych całkowicie elektronicznych gazet. Znacznie wygodniej mi się czyta do dziś gazety drukowane i takie czytam przeważnie, internetowym newsom dając jednak drugi priorytet i mniejszą wiarygodność. Ale 10 lat to długi okres czasu, Ballmer może mieć rację.

Igor Czajka pisze...

Zmieni sie forma gazet ale te nie znikną. Newsy zostana byc moze w sieci, ale dluzsze wypowiedzi, analizy, reportaże - dla tego czasem kupuje gazete. Może dlatego rosnie rola tygodnikow?

Anonimowy pisze...

Myślę, ze jak moje pokolenie wymrze a to chyba trochę jeszcze potrwa, to te papierowe czasopisma faktycznie stracą sens bycia.
A dlaczego moje pokolenie? Bo to my jeszcze czytamy te kolorowe czasopisma, gazety i w ogóle... ja może w necie, ale wiele moich koleżanek i znajomych woli kupić i mieć...
A teraz coś śmiesznego!
Otóż wielu mężczyzn czyta prasę w WC i ciekawa jestem czy będą tam chodzić z laptopem - he he :)

Krzysztof pisze...

dziesięć lat to dużo i mało jednocześnie. Dla zmiany naszych przyzwyczajeń i nawyków to bardzo krótko. Ale postęp technologiczny to może nieźle narozrabiać. Może nawet ten papier elektroniczny udoskonalą tak, że zastąpi nam laptopy i ci prze Ciebie wspomniani panowie nie będą musieli targać swych notebooków do toalety. ;)

Anonimowy pisze...

orocz blogow nie czytam nic na monitorze, nie wobrazam sobie skupic sie nad ksiazka, ktora nie pachnie ksiazka, loub gazeta, ktora nie pachnie gazeta, nie ma mowy, zeby zniknely!

Anonimowy pisze...

Obserwuję różne prognozy od dłuższego czasu i powiem tak: Ballmer napewno nie ma racji. To się stanie albo niespodziewanie szybko, albo nie za naszej kadencji :-)

Anonimowy pisze...

A ja czytam w formie papierowej gazety, może też dlatego iż lubię ksiązki i słowo pisane na papierze.

Myślę że nie znikną gazety tak szybko.


Pozdrawiam:)))

Krzysztof pisze...

@Judytta, Ja też sądzę, że tak szybko te papierowe media nie znikną. Jednak najpóźniej kiedy dzisiejsi nastolatkowie przejmą od nas pałeczkę. Bo oni nie mają żadnych przyzwyczajeń do kupowania i czytania gazet.

@Marcin, A co twoim zdaniem może spowodować tę szalenie szybką zmianę - ePapier?