Dosyć urlopowo u mnie ostatnio. Ten tydzień to tylko taka krótka przerwa między urlopami. Fajnie jest, ale powrót do rzeczywistości ciężki będzie, oj ciężki! ;(
Poprzedni tydzień spędziłem nad Lago di Garda z psem. Urlop z psem nie jest łatwy. Nie wszystkie hotele przyjmują czworonoga, nie wszędzie można z nim pójść - praktycznie na wszystkich plażach nad jeziorem obowiązuje zakaz dla psów -, no i do tego ten upał.
Pomimo to fajnie było i nawet chwilki czasu nie miałem na te tam socjalne serwisy i internet. ;)
7 komentarzy:
Ja tego lata również spędziłam z moim pieskiem urlop, ale niestety to był ostatni.
A ja swojego zima przywioze tutaj i ciekawa jestem co z tym fantem bedziemy robic... ale, zeby w dzisiejszych czasach nie bylo mozliwosci z psem na wakacje jechac, to skandal!
Trzymaj się! :)
@Jaccuza, niestety jak piesek już starszy jest to nie wytrzymuje takich podróży. Nasz poprzedni pies od kiedy miał dziesięć lat to najchętniej drzemał sobie w cieniu w naszym ogródku.
@Wildrose, jechać można tylko nie wszędzie można poruszać się. przynajmniej we Włoszech jest tak.
@Lavinka, ano trzymam się jeszcze ;)
Więcej zdjęć zrobiłeś? To ja bardzo chętnie pooglądam :)
@Frosia, a pewnie, że zrobilem. ;) przyśle ci linka przez mybloglog.
To musiałeś mieć fajny urlop:)
Prześlij komentarz