To chyba było jeszcze w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Już wtedy marzyła mi się taka prosta konsola internetowa. Coś w rodzaju telefonu tylko podłączone do internetu, a nie sieci telefonicznej. Zawsze włączone, ciągle online, nieduże, poręczne, przenośnie urządzenie i oczywiście proste w obsłudze dla każdego. A co tak naprawdę potrzebujemy w internecie? Oczywiście praktycznie rzecz biorąc tylko przeglądarki.I oto po latach Techcrunch zamierza zrealizować tę ideę. Bazą tego urządzenia jest monitor reagujący na dotyk z kilkoma niezbędnymi interfejsami jak USB, mikrofon i wejście do słuchawek. Do tego jeszcze webcam, głośniki i WIFI (wireless). We wnętrzu tego urządzenia znajduje się rozsądna ilość pamięci (pół gigabajta) i zamiast twardego dysku dodatkowo jeszcze 4 gigabajty stałej pamięci.
Jako system operacyjny przewidziano Firefox. Jak to powiecie, Firefox to przecież nie jest system operacyjny? To prawda, ale czy ktoś dzisiaj jeszcze potrzebuje system operacyjny? Moim zdaniem nie. Faktem jest, że gdzieś tam w tle działać będzie obdarta ze wszelkich dodatków i niepotrzebnych funkcji dystrybucja Linuxa. Ale zaraz po włączeniu tego urządzenia na ekranie pojawi się Firefox. Jedyną dodatkowo zainstalowaną aplikacją ma być Skype.
Techcrunch proponuje dla tego nowego urządzenia nazwę "Firefox Tablet" i chce wyprodukować w następnych miesiącach kilka prototypowych egzemplarzy. Zarówno design tego urządzenia jak i software mają być chronione poprzez licencję open source. A to znaczy, że każdy kto będzie chciał może produkować tego Firefox-owego Tableta.
Celem Techcrunch jest urządzenie na tyle proste, aby jego koszta nie przekroczyły 200$!
Czyż to nie jest wspaniały pomysł? Ja w każdym razie już czekam niecierpliwie na Firefox-owego Tableta.
4 komentarze:
Czytałam już o tym, Kaznowski pisał tu http://kaznowski.blox.pl/2008/07/Co-moze-wkurzony-konsument.html, ale mnie to fascynuje, że teraz dążymy do uproszczania, choć przez tyle lat dążyliśmy do mnożenia funkcjonalności i komplikowania ... Niesamowite to jest, serio ;)
Podejrzewam, że będą różnice pomiędzy ideą a realizacją. Po pierwsze jak zwykle cena okaże się o 30% wyższa, po drugie każda firma będzie chciała dodać więcej pamięci/zegarek/GSM/GPS/aparat i karty rozszerzeń. A po trzecie Techcrunch ma chyba zbyt małą siłę przebicia na opanowanie rynku. Poza tym - rolę takiego czegoś może chyba spełniać iPhone, kiedy jego cena trochę spadnie. Czyli - mam wątpliwości, ale też chciałbym coś takiego. Żeby jeszcze więcej WIFI u nas latało...
@Froasia, Tak ten trend do prostoty jest bardzo mocny w serwisach socjalnych. ja sądzę, że my - użytkownicy - po porostu nie mamy ochoty godzinami studiować szalenie skomplikowane narzędzia aby użyć tylko odrobinę funkcji. Również notebooki czy inne urządzenia dostępu do internetu idą w tym kierunku. Zamiast jednego urządzenia, co potrafi wszystko pojawiają się małe wyspecjalizowane do jednej funkcji i proste w obsłudze.
@One.jack, Pewnie tak będzie jak piszesz. Jest jednak mała szansa, że dzięki aktualnemu spadkowi cen na hardware uda się stworzyć tego Web Tableta - już pojawiła się inna nazwa dla niego.
A co do Iphone to jest wspaniałe urządzenie. Sam mam je i używam gorliwie. jednak ten ekran w Iphonie strasznie mały i pisanie czegoś to katastrofa.
To urzadzenie chyba nie dla mnie, juz do laptopa trudno mi sie bylo przyzwyczaic, Firefixa nie polubilam do konca, a tu znowu cos nowego... nie lubie tych rewolucji w zadnej dziedzinie.
Przyzwyczajam sie do wszystkiego, staram sie polubic, rozpoznac co tylko mozna, wydaje mi sie, ze juz opanowalam, a tu masz: Nowe wyzwanie!
Prześlij komentarz