Jak każdy bloger cieszę się z każdego odwiedzającego. Normalnie. Jest jednak pewna grupa gości, która budzi we mnie pewne obawy.
Przed wieloma miesiącami napisałem posta o wypadku kanibalizmu we Wiedniu. Krótka notka z okazji tego przykrego wydarzenia, nic szczególnego. Moim celem było raczej pokazanie pewnej manipulacji dziennikarskiej, a nie samo wydarzenie.
Od tego czasu trafia do mnie z wyszukiwarki google codziennie (!) kilka osób szukających czegoś tam pod hasłem "Kanibalizm".
Nie wiem czego tak naprawdę szukają te osoby i dlatego nie wiem czy mam się cieszyć czy raczej martwić z ich tych odwiedzin.
Wzywam więc szukających na moim blogu hasła "Kanibalizm" abyście napisali kilka słów o tym, czego tak naprawdę szukacie, co Was w tym temacie interesuje!
20 komentarzy:
Brrrr ... przerażające ... Naprawdę są tu jacyś kanibale?
jakis miesiac temu, moze dwa, byl reportaz o tutejszym "slawnym" kanibalu, swoje ofiary poznawal wlasnie na forach, wnioskuje z tego, ze kanibale sa wsrod nas i watpie, zeby ktorys sie tutaj "wyautowal"
@Froasia, Nie wiem, ale chciałbym się dowiedzieć
@Marga, No to dopiero niesamowite. Pewno masz rację, że prawdziwy nie powie "ja jestem".
Czy aby jesteś pewien, że chcesz wiedzieć?
Pewien typ wiedzy zobowiązuje do działań, a tu czort wie jak działać...
Andsol nawet słusznie prawi...
Może niekoniecznie ta wiedza tak naprawdę jest potrzebna...
Czasami człowiek nieuświadomiony = człowiek szczęśliwy...
;o)
@Andsol, Jazzowa, ja chciałbym dowiedzieć się, że zainteresowanie tym tematem jest czysto teoretyczne, na przykład jakieś studia jak to bywało dawniej.
Tak nie wiedzieć jest czasami wygodne i zwalnia z działania. Może jesteśmy przez jakiś czas szczęśliwsi.
Ludzie jednak już od Adama i Ewy wybrali wiedzę i dobrowolnie zrezygnowali ze absolutnego szczęścia. ;o)
za froasią - przerażające :-/
Ja mysle, ze temtu szukali z czysto teoretycznych przyczyn.
A tak swoja droga, "kanibalizm" jako taki wsrod zwierzat, jest zastanawiajacy, co tez takiego powoduje, ze w obrebie tego samego gatunki osobniki sie zjadaja?
A propos uswiadomienia, ja tez mam dziwna nature i lubie wiedziec, a jak nie wiem, to nie czuje sie szczesliwa..
Może nie udało mi się wyjaśnić o co mi chodzi, że lepiej nie wiedzieć. Kiedyś przez statystyki widzę, że mi wszedł na bloga ktoś podając pytanie o "tortury męskich jąder". Przypuszczalnie kiedyś napisałem coś o jądrze Linuxa no i mi się dostało to w prezencie. No i co z tym zrobić? Próbować zawiadomić polską policję, że bywają ludzie o niepokojących zainteresowaniach? A może ktoś szukał jakiejś poezji mniej znanych Skamandrytów? Albo założył się z kumplem kto znajdzie artykuł o wynalezieniu jodlowania? Nie tylko zrobię z siebie durnia ale i zajmę czas sympatycznym i zajętym poważnymi sprawami ludziom...
Wildrose, ja też mam taką nadzieję.
Wśród zwierząt to chyba w tylko w trakcie wielkiego głodu?
@Andsol, Masz rację. Nawet jak wiemy i jakieś tam dewiacji to i tak nic nie można zrobić. Może jednak dobrze jest wiedzieć, że są i tacy ludzie. Ot takie życiowe doświadczenie.
Krzysztof, mam pytanie. Jak w "blogspot" utworzyc KATEGORIE?
ups...
"Optymistka" to ja (ania-usa)
@Odpowiedź wysłałem na mybloglog
hehe wchodze i szukam na ten temat bo podniecaja mnie kanibale..uwazamze jest to strasznie pociagajace i sexowne:) chcialabym aby moj maz gryz mnie w udka i sutki:P he to na tyle:)mam nadfzieje ze zaspokoilam twoja ciekawosc... pozdrawiam
Czego szukam? Hm...oglądnęłam film pod tytułem "kanibal z rotenburga"
zaciekawił mnie,zafascynował,oczywiście uważam że kanibalizm jest chory lecz jest coś co nie daje mi spokoju nie wiem jak to wyjaśnić ale poczułam chęć dowiedzenia sie o tym czegoś więcej...Pasjonuje mnie psychologia chcę ją studiować w przyszłości tzn już za rok i potrzebuję informacji na takie różne tematy...To jest ciekawy ale przerażający temat...Ludzie tego "od tak" nie robią mają w tym jakiś cel,owszem zjeść kogoś zaspokoić głód pragnienie ale jeszcze coś,chcą w ten sposób się wyżyć za wszystkie zła tego świata,to co zdarzyło się kiedyś oddziałowywuje na to co robią teraz...Wydarzenia z przeszłości mają na to wpływ...
Kanibaliizm ma podtekst seksualny. To tyle informacji dla koleżanki psycholog. Przeraża osoby nie rozumiejące istoty rzeczy, a ja np. chętnie poznałbym kanibalkę, która by mnie zjadła.
Niestety to prawda, kanibale są wśród nas, polują głuwnie w internecie, sama natknęłam się na grupkę na pewnym znanym czacie ...
przeczytalam ostatnio książkę "dzieje kanibalizmu", myśląc, że będzie opowiadała o ludach pierwotnych, tymczasem okazało się, że opisuje kilkanaście przypadków tego procederu w samym XX wieku! najbardziej zaszokowała mnie informacja, że pewien kanibal w japonii dzięki swoim "zainteresowaniom" stał się sławny, występował w telewizji i nawet prowadzil wykłady..no przepraszam, zabicie człowieka jest zbrodnią, ale jeśli go zjesz to już nie? zagadkowe, ale może nie rozumiem japończyków...
jest taki film "KANIBAL Z ROTENBURGA"
myślę że zainteresowani tematem będą mieli satysfakcję.
Myślałm iż znajde tutaj nawiąznia do pewnej strony. Podbno (przeczytałam to kiedyś w pewnym artykule) istnieje strona dla ludzi którzy własnie są kanibalami. Chciałam sprawdzic czy może ktoś znalazł kiedyś taka strone i czy istniej ona naprawde. Po prostu ludzka ciekawość.
Prześlij komentarz